Recenzja: ,,Trolle Putina” | Jessikka Aro

Fake newsy, propaganda, opłacone akcje polityczne… Książka dziennikarki Jessikki Aro dotyczy jednego z największych niebezpieczeństw, które czyhają na użytkowników internetu.

Aro przedstawia osiem historii osób, które nadepnęły na odcisk rosyjskim propagandzistom, ponieważ wiedziały zbyt dużo, chciały wiedzieć jeszcze więcej oraz uświadamiać innym, jak media wykorzystywane są do walki politycznej. Przeciwko wszystkim nim rozpoczęła się nagonka zarówno w sieci, jak i w świecie realnym. Jej celem było zniszczenie reputacji ofiar, ośmieszenie ich i zastraszenie.

A co najgorsze, do takich ataków dołączyli zwykli internauci, których rosyjskie trolle skutecznie zindoktrynowały. Niczego niepodejrzewający ludzie wzięli nieświadomie udział w sterowanej z Rosji akcji politycznej.

Bohaterem jednej z historii opisanych przez Aro jest litewski dyplomata Renatas Juška, który działał na rzecz integracji krajów byłego ZSRR z Europą Zachodnią. Okazało się, że ktoś podsłuchiwał i nagrywał rozmowy telefoniczne Juški z jego kolegami po fachu, po czym przerabiał metodą „wytnij–wklej” i wrzucał na YouTube’a. Opinia publiczna uwierzyła w autentyczność nagrań. Dyplomata został skompromitowany, a jego kariera się zachwiała. 

Inny rozdział opowiada o szwedzkim badaczu Martinie Kraghu, który w poważnym czasopiśmie naukowym opublikował artykuł o tym, jak za pomocą popołudniówki „Aftonbladet” Rosja próbuje wpłynąć na opinię publiczną w jego ojczyźnie. Z tego powodu Kragh stał się tematem napastliwych artykułów, które zniszczyły jego reputację w środowisku naukowców.

Na stronach książki można poznać również historię grupy InformNapalm. Założyli ją ukraińscy aktywiści z Romanem Burką na czele, aby zbierać informacje o działaniach wojennych Rosji na Ukrainie i w Syrii. Strona internetowa grupy jest ciągle atakowana przez hakerów a internauci prześcigają się w tworzeniu fantastycznych teorii na temat tego, kto właściwie ukrywa się pod pseudonimem „Roman Burko”.

Główną część książki zajmuje jednak historia samej autorki. W 2014 roku na stronie serwisu informacyjnego Yle Jessikka Aro opublikowała apel do czytelników, w którym poprosiła o podzielenie się doświadczeniami związanymi z internetowymi trollami. To sprowokowało nagonkę. Groźby przesyłane za pośrednictwem mediów społecznościowych, ośmieszające fake newsy, głuche telefony i internetowy hejt były na porządku dziennym. W obawie o swoje bezpieczeństwo Aro wyjechała za granicę. Nie zamierzała jednak ugiąć się pod presją. Wszystko, co wiedziała o trollach, postanowiła opisać w książce.

Dla kogo jest to lektura? W zasadzie dla wszystkich, którzy korzystają z internetu, w tym z mediów społecznościowych. Autorka zachęca do tego, by zastanawiać się nad wiarygodnością przyswajanych informacji. Internet jest świetnym sposobem komunikowania się, ale może być też niebezpieczną bronią w wojnie informacyjnej. Książka powinna zainteresować osoby, które chcą dowiedzieć się więcej o społeczeństwie współczesnej Finlandii i działających w nim ekstremistycznych siłach.

Z mojej perspektywy największą wartością lektury są rozdziały o zwykłych-niezwykłych ludziach, takich jak wymienieni wyżej Juška, Burko czy Kragh, którzy walczą przeciwko propagandzie i nie poddają się pod naporem ataków. Warto znać ich nazwiska i historie.

Autor: Jessikka Aro
Tytuł pełen: ,,Trolle Putina. Prawdziwe historie z frontów rosyjskiej wojny informacyjnej”
Tytuł oryginalny: ,,Putinin trollit: tositarinoita Venäjän infosodan rintamilta”
Przekład: Marta Laskowska
Polski wydawca: Wydawnictwo SQN
Rok wydania: 2020

Autorka artykułu: Marta Laskowska

2 odpowiedzi na “Recenzja: ,,Trolle Putina” | Jessikka Aro”

  1. Książka jest zdecydowanie godna uwagi. Wydaje mi się, że powinna być obowiązkową lekturą na studiach dziennikarskich. Mamy ciężkie czasy pod względem „wolności” i etyki dziennikarskiej, więc ta pozycja jest ważnym elementem edukacji współczesnej społeczeństwa dziennikarskiego i nie tylko.

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: