Święta tuż za rogiem! To ostatni dzwonek na zrobienie książkowych prezentów, ale jesteśmy pewni, że jeszcze zdążycie. Pamiętacie, że Joulupukki przyjeżdża z Finlandii? Dlatego, tak jak i rok temu, przedstawiamy Wam nasze prezentowe propozycje tylko z kraju Świętego Mikołaja. One na pewno mają na jego liście pierwszeństwo! 🙂
Mamy dla Was cztery propozycje dla dzieci i młodzieży oraz cztery pozycje dla dorosłych, czyli dla każdego coś bardzo dobrego z fińskiej półki. Zapraszamy do czytania.
1. Kaisa Happonen i Anne Vasko: „Mru Mru”. Tytuł oryginału: „Mur, eli karhu”. Tłumaczyła Natalia Nordling.
Numer jeden na naszej liście dla dzieci. To wspaniała zimowa opowieść dla najmłodszych. Mała niedźwiadka Mru nie może zasnąć, chociaż wszystkie inne misie już dawno śpią… Co zrobi Mru? Uda, że też śpi? A może odważy się być inna i pozna smak zimy? Z dumą prezentujemy tę pozycję, gdyż przetłumaczyła ją członkini naszego Kolektywu. Książkę pięknie wydało wydawnictwo Widnokrąg.

2. Elina Rouhiainen: „Väki. Lato skowronków”. Tytuł oryginału: „Väki 1: Muistojenlukija”. Tłumaczył Sebastian Musielak.
To z kolei propozycja dla młodzieży – naprawdę mocna w swojej kategorii, bo Väki to powieść wieloaspektowa i niebanalna. Polecamy ją każdemu, kto szuka prezentu dla młodego miłośnika fantasy. O tej książce już pisaliśmy – zachęcamy do przeczytania całej recenzji! Dowiedzie się z niej chociażby tego, co oznacza tytułowe słowo „väki”. Książkę wydało wydawnictwo Zielona Sowa.
https://kolektywtlumaczykirja.com/2020/11/16/recenzja-vaki-lato-skowronkow-elina-rouhiainen/

3. Timo Parvela i Bjørn Sortland: „Kepler62″.
Aż cztery książki z tej serii wydało w tym roku wydawnictwo Widnokrąg! Czy znacie jakichś młodych pożeraczy książek? Takich, którzy lubią fantasy i science fiction? Może to coś dla nich! Zobaczcie, co już jest:
Część pierwsza: „Zaproszenie”. Tytuł oryginalny: „Kutsu”. Tłumaczyła Iwona Kiuru.
Część druga: „Odliczanie”. Tytuł oryginalny: „Lähtölaskenta”. Tłumaczyła Marta Dybula.
Część trzecia: „Podróż”. Tytuł oryginalny: „Matka”. Tłumaczyła Iwona Kiuru.
Część czwarta: „Pionierzy”. Tytuł oryginalny: „Pioneerit”. Tłumaczyła Karolina Drozdowska.
To nie wszystko! Książek z serii Kepler62 jest więcej – mamy nadzieję, że niebawem ukażą się także po polsku.

4. Laura Ertimo: „Co się dzieje z pogodą?” Tytuł oryginału: „Ihme ilmat”. Tłumaczył Piotr Paczkowski.
To książka dla dzieci o zmianach klimatycznych. Takich pojawia się na rynku coraz więcej, i nie ma czemu się dziwić – w końcu najmłodsi też chcą wiedzieć, co w trawie piszczy. Bohaterowie tej książki to Lotta i Kasper. Nie rozumieją, dlaczego w święta Bożego Narodzenia znowu nie ma śniegu! Chcą sprawdzić, o co w tym wszystkim chodzi. Dlatego udają się w wielką podróż w przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Czego się z niej dowiadują? Sprawdźcie sami. Polecamy tę książkę Wam i Waszym dzieciom! Książkę wydało wydawnictwo Amber.

A teraz propozycje dla dorosłych. Zaczynajmy!
5. Jessikka Aro: „Trolle Putina”. Tytuł oryginału: „Putinin trollit”. Tłumaczyła Marta Laskowska.
Pozycja numer jeden na naszej świątecznej liście dla dorosłych to kolejna książka przetłumaczona przez kogoś z nas. To wnikliwy reportaż ze świata fake newsów i propagandy. Idealny prezent dla kogoś, dla kogo ważne jest zrozumienie mechanizmów rządzących współczesnym światem. Książkę wydało wydawnictwo SQN. Chcielibyście dowiedzieć się więcej? Znowu odsyłamy do naszej recenzji:
https://kolektywtlumaczykirja.com/2020/10/20/recenzja-trolle-putina-jessikka-aro/

6. Pajtim Statovci: „Przejście”. Tytuł oryginału: „Tiranan sydän”. Tłumaczył Sebastian Musielak.
Może szukacie prezentu dla kogoś, kto interesuje się tematyką związaną z podróżowaniem i migracją? A może dla kogoś, kto kocha Bałkany? Albo dla kogoś, kto uwielbia powieści, w których pojawia się wątek odkrywania własnej tożsamości? „Przejście” to wspaniała powieść wydana nakładem wydawnictwa Pauza. Trudno opisać ją w kilku zdaniach, dlatego znowu odsyłamy Was do naszej wnikliwej recenzji:
https://kolektywtlumaczykirja.com/2020/10/15/recenzja-przejscie-pajtim-statovci/

7. Arto Paasilinna: „Rok zająca”. Tytuł oryginału: „Jäniksen vuosi”. Tłumaczył Sebastian Musielak.
To pozycja idealna dla kogoś, kto z jednej strony kocha klasyki, ale nie zadowala się łatwo oklepanymi książkowymi schematami. Ten ktoś powinien umieć delektować się absurdem. Rok zająca to powieść o człowieku, który postanowił rzucić wszystko i wyjechać do Laponii.
Z nowo poznanym zającem.
To jedna z tych książek, której przynajmniej tytuł wszyscy w Finlandii znają – podobnie jak jej ekranizacje. Została przetłumaczona na wiele języków, ale w Polsce ukazała się dopiero w tym roku, nakładem wydawnictwa Książkowe Klimaty. Warto ją przeczytać!

8. Antti Tuomainen: „Najgorętsza plaża Finlandii”. Tytuł oryginału: „Palm Beach Finland”. Tłumaczyła Bożena Kojro.
Jak mówi okładka, książka to czarny kryminał mistrza fińskiego suspensu! Dużo się w niej dzieje: tajemnicza śmierć, tajny detektyw i dmuchane pelikany… O co w tym wszystkim chodzi? Ta książka to mieszanka wybuchowa czarnej komedii i thrillera. Jeśli macie wśród przyjaciół fanów słynnego Fargo, to ta książka może im się bardzo spodobać. Wydało ją wydawnictwo Albatros.

To już koniec naszej świątecznej listy. Mamy nadzieję, że udało się Wam coś wybrać. Życzymy udanych świątecznych zakupów!
Autorka tekstu: Anna Homanowska
Photo by Andreea Radu on Unsplash