Helsińskie Targi Książki 2022

Przełom października i listopada to dla tłumaczy fińskiej literatury rozgrzewka przed nadchodzącymi Świętami: Helsińskie Targi Książki! Oczywiście, jak co roku, reprezentacja Kirji pojawiła się na tej ważnej imprezie. Naszym świętym Mikołajem, znów jak co roku, było FILI ‒ organizator programu Fellowship dla tłumaczy, w ramach którego w ciągu kilku (przed)targowych dni odbywały się kursy, seminaria, spotkania i prezentacje. FILI ugościło w tym roku ponad dziewięćdziesięciu tłumaczy z całego świata.

Tydzień targowy zaczął się niezwykle ciekawie, bo od warsztatów twórczego pisania. Kursanci zostali podzieleni na dwie grupy. Kirjowiczka Karolina znalazła się w tej prowadzonej przez Kirę Poutanen, fińską pisarkę, tłumaczkę i aktorkę, laureatkę prestiżowej nagrody Finlandia w kategorii literatury dla dzieci i młodzieży. Kira pokazała ciekawym tłumaczom, jak rozbudzić w sobie kreatywność za pomocą metod zarówno konwencjonalnych, jak i tych mniej ortodoksyjnych. Niezwykle interesująco było uczestniczyć w eksperymencie, podczas którego zamiast przekładania gotowego fińskiego tekstu na język ojczysty trzeba było samemu taki tekst stworzyć. Na szczęście Kira uspokoiła warsztatowiczów, że nie będzie im wypominać błędów gramatycznych. W środę odbyło się całodzienne seminarium, a nawet dwa ‒ jedno dla tłumaczy literatury fińskojęzycznej, a drugie dla tych, którzy tłumaczą ze szwedzkiego. Wysłuchaliśmy prezentacji na temat obecnych trendów na rynku książki, a każda z nich przybliżyła nam inną kategorię: od literatury faktu po komiksy.

Vesa Rantama, krytyk literacki, przedstawił nam też swoją listę faworytów do nagrody Finlandia. Już w tym tygodniu będziemy mogli się przekonać, czy miał rację! Wytypował sześć tytułów:

Olli Jalonen „Stalker-vuodet” („Czasy stalkera”)
Tommi Kinnunen „Pimeät kuut” („Mroczne księżyce”)
Marja Kyllönen „Vainajaiset” („Umrzyki”)
Iida Rauma „Hävitys” („Zniszczenie”)
Jaana Seppänen „Maamme laulu” („Pieśń naszego kraju”)
Eeva Turunen „Sivistynyt ja miellyttävä ihminen” („Kulturalny i sympatyczny człowiek”)

Otrzymaliśmy tyle informacji, że po południu byliśmy już naprawdę zmęczeni… A to wcale nie był koniec! FILI zadbało nie tylko o naszą edukację, ale także o żołądki i życie towarzyskie. Wieczorem przeszliśmy do budynku Stowarzyszenia Literatury Fińskiej (Suomalaisen Kirjallisuuden Seura), gdzie czekały na nas koncert Lauriego Schrecka, bufet i lampka wina. To była świetna okazja do podtrzymania starych znajomości i nawiązania nowych. Chociaż stereotyp tłumacza-samotnika i mruka nie jest tak do końca niezgodny z prawdą, czasem i my potrafimy się integrować!

W czwartek wreszcie rozpoczęły się tak wyczekane targi. Przez dwa dni rano słuchaliśmy przedstawicieli różnych agencji literackich, którzy opowiadali o jeszcze ciepłych nowościach oraz niedawnych bestsellerach. Potem mogliśmy już biec do hali targowej, żeby tam buszować w książkach i słuchać wystąpień, wywiadów z pisarzami i fascynujących dyskusji. Wydarzenia odbywały się jednocześnie na co najmniej dziewięciu różnych scenach, więc wybór trasy nigdy nie był łatwy. W czwartek kirjowiczki Karolina i Ida wysłuchały między innymi wywiadu z Riikką Pulkkinen na temat jej najnowszej, już bardzo głośnej powieści „Lumo” oraz dyskusji na temat tłumaczenia literatury feministycznej współorganizowanej przez FILI i Fiński Związek Tłumaczy. W piątek o swojej ostatniej książce „Stalker-vuodet” opowiadał Olli Jalonen. Na jednej z mniejszych scen fińskie licealistki poprowadziły świetny wywiad z Susanną Hast, autorką powieści „Ruumis/huoneet”.

Choć program Fellowship zakończył się w piątek, same targi trwały jeszcze do końca weekendu. Członkinie kolektywu zdecydowały, że mimo zmęczenia po pełnym wrażeń tygodniu nie darują sobie, jeśli nie posłuchają ulubieńca fińskich czytelników Kariego Hotakainena, który w pełnej wisielczego humoru i autoironii rozmowie zaprezentował już swoją szesnastą powieść pod tytułem „Opetuslapsi”, oraz wybitnego magicznego realistę Heikkiego Kännö, którego najnowsza książka „Ihmishämärä” już na pierwszy rzut oka prezentuje się imponująco (ponad 1000 stron!).

A niedziela… niedziela została odksiążkowana i poświęcona na regenerację na łonie pięknej fińskiej przyrody.

Wszyscy jesteśmy niezwykle wdzięczni FILI za program Fellowship, bez którego prawdopodobnie wielu tłumaczy nie mogłoby pojawić się na helsińskich targach. Teraz nasze głowy pękają od pomysłów na nowe tłumaczenia i recenzje, nasze skrzynki są pełne materiałów promocyjnych dla wydawnictw, a nasze półki uginają się pod ciężarem nowych nabytków.

Karolina Wojciechowska
Ida Matysek

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: